Dlaczego wydanie książki samemu się opłaca?
Poprawiasz się wygodnie na krześle, bierzesz głęboki wdech i stawiasz ostatnią kropkę. Brawo! Spędziłeś zapewne setki godzin na opracowywaniu fabuły i profilu postaci, następnie – na „wdrożenie jej w życie”, by wydarzyła się na kartach Twojej pierwszej powieści. Być może zajęła Ci całe miesiące, może nawet lata... Nadszedł czas, by rozważyć opcje wydawnicze – publikacja tradycyjna czy selfpublishing? Aby wybrać świadomie, musisz znać różnice oraz... zalety drugiej z opcji!
Selfpublishing, czyli kontrola nad wszystkim
Po pierwsze, co najważniejsze, wydając się zupełnie samodzielnie przejmujesz stuprocentową kontrolę nad całym procesem wydawniczym. No dobrze, ale jak wydać książkę...? Proces ten obejmuje pięć etapów: pisanie, redagowanie (redakcja plus korekta), projektowanie (tak zwane: składanie), drukowanie oraz dystrybucję książki na rynku. To ty opłacasz każdy z Tych elementów i to Ty decydujesz o tym, z którymi profesjonalistami podjąć współpracę, by Twoja książka prezentowała się jak najlepiej. Pamiętaj przy tym, że na żadnym z tych etapów nie warto oszczędzać – samodzielne wydanie książki to drogi biznes, za który możesz zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych!
Większe korzyści finansowe
To, że płacisz korektorom, redaktorom, składaczom, drukarzom i firmom, które uruchomią Ci legalny sklep internetowy, nie jest jedyną różnicą między wydawnictwem książki samodzielnie a wydawaniem jej w tradycyjnym wydawnictwie. Ponadto tam nie orzymasz pełnej kwoty od każdej sprzedanej sztuki, a jedynie niewielki procent. Mimo że wydając książkę samodzielnie, musisz zapłacić za ten proces dość słono, to ty decydujesz o cenie końcowej książki, wydana kwota może Ci się więc zwrócić – jeśli tylko zadziała Twój marketing. Możesz także wykorzystać swoje zarobione pieniądze, aby opłacić większą liczbę reklam i sprawić, by Twoja książka została zauważona przez wszystkich!
Gwarancja wydawania – dziś i jutro
Tradycyjne wydawnictwa publikują tylko te książki, które ich zdaniem przyniosą duże zyski. Zależy im więc na autorach, którzy odniosą sukces i zagwarantują sprzedaż oraz dołożą cegiełkę w prężny rozwój firmy. Nic więc dziwnego, że niewiele wydawnictw tradycyjnych decyduje się na współpracę z debiutantami; selfpublishing natomiast otwiera drzwi przed każdym autorem. Jeśli naprawdę chcesz opublikować swoją historię, możesz to zrobić niezależnie od tego, co powie na ten temat wydawca.
A gdy już się wydasz i Twoje nazwisko pojawi się na platformie LubimyCzytać i Twoja praca zostanie pozytywnie odebrana przez czytelników, prawdopodobieństwo, że następny dodruk zaproponuje Ci już renomowane wydawnictwo tradycyjne – znacząco wzrasta.